Witajcie.
Wigilia
już za 7 dni. Usiądziemy wraz z bliskimi przy wigilijnym stole pełnym wielobarwnych
i aromatycznych potraw. Lecz co z całą resztą bliskich, których tam nie będzie?
Możemy o nich pomyśleć już dziś (właściwie to ostatni moment by zdążyć), wysyłając
do nich kartki świąteczne, najlepiej własnoręcznie wykonane. Dziś o tym
właśnie będzie mój post.
Na
początek trochę historii…
·
Sam zwyczaj
wysyłania życzeń świątecznych na specjalnych kartonikach stał się popularny
na całym świecie w latach dwudziestych XX wieku. W Polsce kartki
świąteczne pojawiły się pod koniec XIX wieku.
·
Pierwszą kartkę Bożonarodzeniową
wysłał w 1842 r. szesnastoletni londyński artysta, William Maw Egley.
·
W 1843 roku
pojawiły się w Wielkiej Brytanii kartki zrobione na prywatne zamówienie sir
Henry’ego Cole’a, pierwszego dyrektora Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie. Nakład
wyniósł 1000 sztuk.
·
W 1875 roku
kartki świąteczne pojawiły się w Ameryce, za sprawą urodzonego we Wrocławiu
Louisa Pranga. Wprowadził on wzory typowo Bożonarodzeniowe oraz zapoczątkował
konkurs na najpiękniejszą.
Jak
sami widzicie zwyczaj ten istnieje już długo. Co roku tuż przed świętami poczty
apelują o wcześniejsze wysyłanie kartek by dotarły one na czas. Nic dziwnego
gdyż „rytuał” ten co roku doprowadza do przekazywania sobie na całym świecie
miliony kartek. Samych ludzi na świecie w połowie 2012 roku było ponad 7
miliardów. Myślę, że w większości pielęgnują oni tę tradycję.
Ja
sama uwielbiam wysyłać kartki świąteczne z życzeniami, tak samo mocno cieszę
się z tych otrzymanych. Dziś pokażę Wam trochę pomysłów ich wykonania.
Proste karteczki do zrobienia z dziećmi.
|