5 września 2012

Warsztaty w Miłoszowie pod okiem Mamy ;)

Witajcie.


Wiem kochani długo mnie tutaj nie było.

Jednak obietnicy dotrzymuje i po długiej nieobecności wracam z nowymi, ciekawymi i zupełnie innymi niż dotychczas pracami jakie wykonałam podczas wakacji w pełnym inspiracji Miłoszowie (miejscowość położona w sąsiedztwie granicy Czeskiej, niedaleko Lubania). Przy okazji chciałabym Wam polecić miejsce, w którym miałam okazję gościć w te wakacje. Urokliwa Farma pod Wulkanem jest dostępna dla poszukujących noclegu turystów.

Info;  http://www.farmapodwulkanem.pl/

Teraz już pora pokazać starą niciarkę, schowaną głęboko w szafie, zapomnianą, która otrzymała nowe życie. Jej wymiary to dł; 18,5 szer; 12, wys; 12,5 [cm]. Coś co miało służyć jako pudełko na nici, igły i całą resztę przyborów krawieckich stało się uroczą, romantyczną szkatułą za pomocą moich rąk, farb, serwetek i pomysłu.


W trakcie malowania. Wykończenie.


Wkręcanie zawiasów, uchwytów i zamków.


Części składowe.
Brakuje zdjęcia jeszcze jednej lecz jest ona
 niemalże identyczna z komorą widoczną na kolarzu z prawej strony



Tak szkatułka wygląda po skręceniu .


Tak ją można wykorzystać :)

A tak wygląda z bliska. 


Jak się podoba? 


Pozdrawiam wszystkich i każdego z osobna.

1 komentarz:

Dziękuję za komentarz